Cykl spotkań i webinarów na temat zdrowych miast

logo wydarzenia po angielsku Tydzień Nauki Obywatelskiej Zdrowe Miasta

Czym są zdrowe miasta? Jak projektować przestrzenie biura, ulicy czy szpitala, by były przyjazne człowiekowi? Jak wykorzystać miejską przestrzeń by zachęcać starszych mieszkańców do aktywności fizycznej? Jaką rolę mają rzeki i zieleń w miastach? Na te pytania odpowiadaliśmy w rozmowach przeprowadzonych w ramach Tygodnia Nauki Obywatelskiej. Mieliśmy okazję posłuchać osób związanych z nauką, jak i praktyków życia społecznego.

Zapraszamy do wysłuchania wszystkich rozmów

Citizen Science Week 2023 organizuje konsorcjum w składzie: Fundacja SocLab – Laboratorium Badań i Działań Społecznych, Uniwersytet w Białymstoku i Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, White Bits, Science 4 People w ramach projektu JoinUs4Health, które jest finansowane przez Program Ramowy Unii Europejskiej Horyzont 2020 na podstawie umowy grantowej nr 101006518.
Więcej o projekcie można przeczytać tutaj: https://joinus4health.eu/

5 sposobów na wsparcie młodych changemakerów przyszłości

Młodzi liderzy i liderki zmiany, zwani często changemakerami, stanowią dziś kluczowy element społecznej struktury naszych miast i wsi. Ich wpływ na te społeczności jest nieoceniony. W kluczowych obszarach, gdzie władze lokalne wykazują opieszałość oraz upolitycznienie, młodzi changemakerzy przejmują często inicjatywę i wchodzą w rolę skutecznych liderów zmian społecznych. Ekologia, prawa człowieka czy innowacje technologiczne to dziedziny, w których ich zaangażowanie jest szczególnie widoczne i ważna społecznie. 

Od ponad 5 lat Fundacja SocLab aktywnie wspiera młodych changemakerów w regionie Polski północno-wschodniej. Poprzez realizację różnorodnych inicjatyw, skoncentrowanych na rozwoju kompetencji, inkubacji młodzieżowych projektów oraz tworzeniu miejskich polityk młodzieżowych, dostrzegamy ogromny potencjał młodzieży. Niestety, istnieje wyraźny brak organizacyjnych i systemowych rozwiązań wspierających tych młodych changemakerów, co stanowi negatywny czynnik dla rozwoju społeczności w dłuższej perspektywie. Jako organizacje trzeciego sektora, powinniśmy podejmować skuteczniejsze działania mające na celu wsparcie młodych ludzi.

Działając na froncie działań, dostrzegamy również, że młodzi ludzie są kluczowymi aktorami inicjującymi pozytywne zmiany w swoich społecznościach. Są to młodzi innowatorzy społeczni,  pełni empatii, entuzjazmu i zaangażowania w poszukiwanie efektywnych i nieszablonowych rozwiązań na palące problemy współczesności. Dlatego organizacje pozarządowe, pracujące ze społecznościami lokalnymi, powinny wspierać młodzież, wykorzystując ich ogromny potencjał, zaangażowanie oraz zdolności innowacyjnego rozwiązywania problemów.

Korzyści współpracy z młodymi changemakerami

Współpraca z młodymi changemakerami przynosi liczne korzyści zarówno dla zaangażowanych młodych działaczy, jak i dla organizacji pozarządowych. Współpraca ta, jest zatem oparta na symbiotycznej relacji  w myśl zasady WIN-WIN gdzie każdy zyskuje i nikt nie traci.

Pierwszą kluczową korzyścią różnorodność perspektyw, jaką młodzi changemakerzy wnoszą do organizacji, oferując świeże spojrzenie na problemy społeczne i innowacyjne podejście do ich rozwiązywania. Dla NGO to szansa na pozyskanie nowych, kreatywnych pomysłów oraz zrozumienie współczesnych wyzwań z unikalnej perspektywy młodego pokolenia. Ponadto, współpraca ta stymuluje rozwój przyszłych liderów, umożliwiając im zdobywanie doświadczenia w zarządzaniu projektami, budowaniu zespołów oraz efektywnym działaniu na rzecz zmian społecznych.

Dodatkowo, korzyści płynące z tej współpracy obejmują wzajemną edukację, partycypację społeczności i budowanie kapitału społecznego. Młodzi liderzy uczą NGO o nowych trendach, technologiach i aktualnych potrzebach społecznych, podczas gdy organizacje pozarządowe dzielą się swoim doświadczeniem, pomagając młodym changemakerom lepiej zrozumieć struktury społeczne. Współpraca ta również mobilizuje społeczność lokalną do aktywnego udziału w inicjatywach społecznych, a także przeciwdziała bierności władz czy upolitycznieniu, zwłaszcza tam, gdzie tradycyjne struktury zawodzą. To synergia, która nie tylko przyczynia się do rozwiązania konkretnych problemów społecznych, lecz także inwestuje w rozwój zaangażowanej młodej generacji, kształtując bardziej zrównoważone i aktywne społeczności.

5 kluczowych obszarów wsparcia dla młodych changemakerów

Jak więc organizacje pozarządowe, które pracują bezpośrednio z lokalnymi społecznościami, mogą skuteczniej wspierać młodych changemakerów? Poniżej przedstawiamy 5 obszarów, które naszym zdaniem są kluczowe:

  1. Bezpieczna przestrzeń do działania

Bezpieczna przestrzeń dla młodych changemakerów to nie tylko fizyczne otoczenie, ale przede wszystkim atmosfera akceptacji, zrozumienia i wsparcia. W naszej pracy z młodymi,  Fundacja SocLab zawsze przyjmuje zasadę: nic o młodych bez młodych – co wiernie oddaje kulturę naszej organizacji zbudowanej na otwartości, szacunku, ale też przyzwoleniu ma eksperyment. Tego typu podejście pozwala nam lepiej wsłuchać się w potrzeby młodych działaczy i stworzyć takie warunki współpracy, gdzie młodzież ma realny wpływ na nasze działania.

NGOsy powinny zatem aktywnie pracować nad eliminacją barier, które mogą hamować rozwój młodych liderów.  Dzięki takiemu podejściu, młodzi ludzie mogą rozwijać swoje umiejętności komunikacyjne, uczyć się zrozumienia, różnorodności oraz budować zdolność konstruktywnego rozwiązywania konfliktów.

  1. Wsparcie finansowe i różnorodne granty

Finansowanie jest często kluczową przeszkodą dla młodych ludzi do działania. Opierając się na doświadczeniu dwóch naszych programów inkubacyjnych Youthstok i Kompetencje Przyszłości 4K widzimy, że  NGOsy mogą działać jak katalizator umożliwiając młodym ludziom dostęp do różnorodnych źródeł finansowania i co najważniejsze działania. Oprócz tradycyjnych grantów, organizacje mogą rozwijać innowacyjne modele finansowania, takie jak inkubatory, hackathony, czy ostatnio coraz to powszechniejsze Challange Prizes. Wsparcie finansowe nie tylko umożliwia realizację projektów, ale również daje młodym changemakerom pewność, że ich wysiłki są doceniane i ważne dla społeczeństwa.

  1. Szkolenia i edukacja

Nie ulega wątpliwości, że młodzi działacze i działaczki potrzebują nie tylko finansowania, ale również ciągłego poszerzania wiedzy i kompetencji. W tym obszarze, organizacje pozarządowe mogą oferować kompleksowe programy szkoleniowe, obejmujące zarówno rozwój umiejętności miękkich, jak i twardych. Kursy z zakresu przywództwa, komunikacji, negocjacji czy zarządzania projektem mogą znacząco zwiększyć skuteczność działań młodych liderów/ liderek. Ponadto, edukacja na temat konkretnych dziedzin pozwala im lepiej zrozumieć kontekst swojej pracy i podejść do niej z pełnym zrozumieniem. Praktycznym przykładem tego typu rozwiązań są np. programy Kompetencje Przyszłości oraz Szkolne Budżety Partycypacyjne, których celem jest rozwijanie kompetencji z obszaru  partycypacji, kreatywności, kooperacji, komunikacji czy krytycznego myślenia.

  1. Budowanie więzi i sieci sojuszników

Współpraca to kluczowy element skutecznego działania społecznego. Organizacje pozarządowe mają potencjał nie tylko łączenia młodych changemakerów, ale również budowania mostów między różnymi grupami społecznymi. Świetnym tego przykładem jest Forum Młodzi dla Młodych  oraz Spotkanie Eksperckie pt. Profilaktyka zdrowia psychicznego młodzieży wydarzenia w czasie których młodzież była inicjatorem zmiany i główną siłą napędową działań. Tworzenie tego typu przestrzeni i platform do wymiany doświadczeń umożliwiają młodym ludziom budowanie sieci sojuszników oraz wzmocnienie ich sprawczości i budowanie w nich poczucia pełnoprawnego partnera w dyskusji.

  1. Możliwości do działania

Aktywne uczestnictwo młodych changemakerów w społeczeństwie wymaga realnych możliwości do działania. Organizacje pozarządowe mogą działać jako most łączący młodych liderów i liderki z różnymi formami zaangażowania społecznego. Programy wolontariackie, debaty publiczne czy uczestnictwo w radach doradczych organizacji są doskonałymi przykładami. Niezwykle innowacyjnym pomysłem jest również koncepcja tzw. „reversing mentoring„, gdzie młodzi stają się mentorami kadry kierowniczej wyższego szczebla. To nie tylko odwrócenie konwencjonalnego mentoringu top-down , ale przede wszystkim wymiana wartościowych perspektyw i doświadczeń, co  przyczynia się do tworzenia bardziej zrównoważonych, elastycznych organizacji.

Wnioski

Wspieranie młodych changemakerów przez organizacje pozarządowe nie musi i nie powinna ograniczać się tylko do kwestii finansowania. To także budowanie stabilnych fundamentów i struktur dla przyszłych liderów i liderek, którzy nie tylko rozumieją potrzeby swojej społeczności, ale również potrafią skutecznie działać na jej rzecz. Organizacje pozarządowe mogą zatem odgrywać kluczową rolę w tej podróży, kształtując przyszłość społeczeństwa poprzez wsparcie jego najbardziej zaangażowanych członków.

Autor: Michał Lemański, koordynator projektów młodzieżowych w Fundacji SocLab

Profilaktyka zdrowia psychicznego młodzieży w Białymstoku. Wdrażamy rekomendacje młodych!

Obłożenie w 35 oddziałach psychiatrii dziecięcej na początku 2023 roku wynosiło aż 150%. Wzrost liczby dzieci i młodzieży trafiającej do szpitali po próbach samobójczych. Tego rodzaju informacje niepokoją, zwłaszcza w kontekście braku efektywnych reform w opiece zdrowotnej. Jesteśmy przekonani, że działania oddolne mogą mieć znaczący wpływ na profilaktykę zdrowia psychicznego.

Czym jest zdrowie psychiczne?

Zdrowie psychiczne, zgodnie z WHO, to nie tylko brak choroby.  To również umiejętność radzenia sobie z trudnościami, rozwijania potencjału i budowania relacji społecznych. Nasze działania, wsparte diagnozą wypracowaną podczas Młodzieżowego Forum Zdrowia Psychicznego „Młodzi dla młodych”, mają na celu wsparcie młodych białostoczan we wdrożeniu pomysłów na profilaktykę zdrowia psychicznego.

Fundacja SocLab dla młodzieży

Już w poprzednim roku Młodzieżowa Rada Miasta Białystok zgłosiła pilną potrzebę zajęcia się tym problemem. Dzięki naszemu międzynarodowemu projektowi JoinUs4Health, 13 czerwca 2023 roku zorganizowaliśmy Młodzieżowe Forum „Młodzi dla Młodych”. Wspólnie z młodzieżą ustaliliśmy na nim kluczowe obszary problemowe: stres, zmęczenie i depresję.

Pod koniec roku, 14 grudnia, ponownie zorganizowaliśmy spotkanie eksperckie, podczas którego skupiliśmy się na opracowaniu sposobu wdrażania opracowanych rekomendacji. Tym razem, zaprosiliśmy również osoby pracujące w Urzędzie Miasta Białystok, w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego, Radę Miasta Białystok, nauczyciel, psychologów i pedagogów, ludzi nauki z UMB i UwB.

Rekomendacje Młodzieżowej Rady Miasta Białegostoku

Na grudniowym spotkaniu pracowaliśmy na sześcioma wybranymi przez obecną Młodzieżową Radę Miasta Białystok rekomendacjami:

  1. Spacerek + Podczas lekcji z wychowawcą, religii bądź lekcji z wychowania fizycznego zamiast tradycyjnego siedzenia w ławkach robienie wspólnych spacerów dzięki którym, którym spędzimy aktywnie czas, dotlenimy mózg, wyrwiemy się z rutyny oraz zwyczajnie odpoczniemy.
  2. Centrum młodzieżowe dla młodzieży i tworzone z młodzieżą w mieście. Stworzenie Centrum Młodzieżowego w opuszczonym budynku, należącym do miasta, które będzie służyć jako przestrzeń do działań profilaktycznych. Centrum powinno oferować wsparcie psychologiczne, poradnictwo, warsztaty dotyczące radzenia sobie z emocjami, a także działać jako miejsce, gdzie młodzi ludzie mogą spotkać się, rozmawiać i wspierać się nawzajem.
  3. Edukacja dla rodziców i antystresowe warsztaty. Widzimy potrzebę organizacji warsztatów w szkole, które nauczą młodych sposób radzenia sobie ze stresem. Na przykład medytacja lub ćwiczenia oddechowe. Potrzebne jest również efektywne wsparcie dla rodziców, by z empatią i wrażliwością podchodzili do problemów młodych i by wiedzieli do kogo mogą udać się po wsparcie.
  4. Kampania społeczna “Wizyta u psychologa, terapeuty, psychiatry jest ok”. Kampania społeczna mająca na celu przedstawienie wizyty u takiego specjalisty jako coś normalnego, ważnego, nie stygmatyzującego. Zwrócenie się do rodziców, by nie lekceważyli problemów swoich dzieci i pozwalali na korzystanie z tego typu usług. Ośmielenie młodych, by chcieli korzystać z takiego wsparcia.
  5. Telefon zaufania dostępny dla każdego. Popularyzacja telefonu zaufania dla młodzieży. Jest to bardzo potrzebny sposób na pierwszy kontakt z psychologiem poza szkołą. Ważna jest tutaj anonimowość i poczucie bezpieczeństwa, że przekazane informacje o samopoczuciu nie zostaną wykorzystane w nieodpowiedni sposób.
  6. Kampania “Nie świadectwo a człowiek na szóstkę”. Akcja promująca sposób myślenia wśród nauczycieli, rodziców jak i samych uczniów, że ocena z pojedynczego sprawdzianu, kartkówki odpowiedzi nie jest równa naszej wartości. Zwrócenie uwagi na to, że choć oceny są ważne dla wielu osób, nie są wyznacznikiem naszej wartości. Możemy realizować się również dzięki naszym pasjom, hobby i aktywności społecznej.

Wszystkie rekomendacje opracowane z młodzieżą są zamieszczone na stronie https://platform.joinus4health.eu/ju4htopic/mental-health-prevention-for-young-people/

Co dalej?

Od stycznia 2024 roku rozpoczynamy regularne spotkania z Młodzieżową Radą Miasta Białystok, aby wspierać ich w wdrażaniu rekomendacji. Liczymy na otwartość i  dalszą współpracę z ekspertami i ekspertkami, oraz przedstawicielami samorządu terytorialnego, z którymi spotkaliśmy się w grudniu.

Poszukujemy jednak nadal sojuszników, ludzi chcących zaangażować w tę ważną sprawę.

Dołącz do nas i do Młodzieżowej Rady Miasta Białystok, aby wspólnie działać na rzecz profilaktyki zdrowia psychicznego młodzieży w Białymstoku! Skontaktuj się z nami!

Osoby do kontaktu:

dr Katarzyna Sztop-Rutkowska k.sztop-rutkowska@soclab.org.pl

Michał Lemański m.lemanski@soclab.org.pl

 

Autorka: Katarzyna Sztop-Rutkowska

 

fot. Grzegorz Pilat oraz 2LOTV

 

 

Ekologia miejska

Termin „ekologia miejska” brzmieć może jak oksymoron, ale nic bardziej błędnego. Klasyczna naukowa ekologia to nauka badająca oddziaływania między żywymi i nieożywionymi elementami środowiska naturalnego, chociaż potocznie „ekologią” nazywamy po prostu ochronę środowiska czy „przyjazne dla środowiska zachowania”, i z tym ostatnim terminem może być większy problem. Trudno jest określić jednoznacznie co to znaczy działanie lub przedmiot „przyjazny dla środowiska”, gdyż każda działalność ludzka (a także zwierzęca) i produkcja każdego dobra, odbywa się kosztem zasobów naturalnych, ożywionych i nieożywionych. Mało które działanie ma pozytywny wpływ na ekosystem (zespół zależnych od siebie organizmów i środowiska ich bytowania), no chyba  że mówimy o zwieńczonej sukcesem biernej lub czynnej ochronie przyrody. Jednak w naszym codziennym życiu praktycznie nigdy nie podejmujemy takich działań, tym bardziej w mieście, chociaż są wyjątki.

Czym więc jest ekologia miejska?

Definicji jest wiele, ale chyba najbliższa nam mówi, posługując się również uproszczeniami: Ekologia miejska bada relacje żywych organizmów ze sobą i ich otoczeniem w kontekście środowiska miejskiego, czyli zdominowanego przez budynki mieszkalne i gospodarcze, o dużej gęstości, powierzchnie utwardzone i inne czynniki związane z miastem, które tworzą krajobraz niepodobny do naturalnego. Celem ekologii miejskiej jest osiągnięcie równowagi pomiędzy kulturą ludzką, a środowiskiem naturalnym.

Ekologia miejska – zakres tematów

Tematów do podjęcia w mieście jest bardzo duże, niektóre z nich to:

  1. środowisko miejskie jako biosfera antropogeniczna,
  2. bioróżnorodność w mieście,
  3. rewitalizacja, renaturalizacja, rekultywacja, oczyszczanie,
  4. zmiany ukształtowania i użytkowania gruntu i wód,
  5. rozprzestrzenianie się gatunków inwazyjnych (flora i fauna),
  6. modyfikacje klimatu: wyspy ciepła, efekt oazy,
  7. zanieczyszczenie powietrza (smog),
  8. gospodarka odpadami,
  9. zerowaste – dobre praktyki w mieście,
  10. gospodarka zrównoważona: energia, woda, surowce/źródła odnawialne i nieodnawialne,
  11. gospodarowanie wodą w mieście (zbiorniki retencyjne, wykorzystanie deszczówki, renaturalizacja rzek, bulwary, itd),
  12. kształtowanie przestrzeni miejskiej w kontekście ekstremalnych zjawisk pogodowych,
  13. komunikacja, ścieżki rowerowe, transport publiczny,
  14. zielone wyspy miejskie,
  15. korytarze ekologiczne,
  16.  powierzchnie chłonne, biologicznie czynne (zielone dachy, parkingi  i ciągi komunikacyjne chłonne),
  17. planistyka w mieście,
  18. rozwiązania w domu,
  19. rozwiązania w przydomowym ogródku,
  20. usługi ekosystemowe,
  21. zieleń w mieście (pielęgnacja, nasadzenia, standardy pielęgnacji i ochrony drzew przy inwestycjach, inwentaryzacja drzew, kwietne łąki, tereny bylinowe, kąpiele leśne, etc),
  22. budownictwo naturalne,
  23. ogrody społeczne,
  24. proklimatyczne technologie (beton konopny, itd),
  25. narady klimatyczne w szkołach (np. na podstawie materiałów Global Assembly) – mini panele obywatelskie, uzgodnione w deliberacji działania proklimatyczne wdrożone w szkołach.

Jak wdrażać miejską ekologię?

Ekologia miejska jest również skrótem myślowym, gdyż pod tym pojęciem możemy zawrzeć wiele czynności zmierzających do „proekologicznego” życia ludzi w mieście.
Mogą to być:

  1. aktywności skierowane do władz,
  2. działania mieszkańców na swoich posiadłościach (mieszkanie w bloku, dom, ogródek, garaż, firma, itp.),
  3. działania władz i mieszkańców skierowane do otoczenia i przestrzeni wspólnej,
  4. samokształcenie i edukacja władz i społeczności,
  5. działania partycypacyjne zmierzające do zmiany i poprawy istniejącej sytuacji.

Miejska ekologia made in Białystok

Białystok w tej materii też ma się czym pochwalić, chociażby łąki kwietne i pozostawione same sobie, nie koszone pasy dzikiej zieleni, czy udana renaturalizacja odcinka rzeki Białej między ul. Miłosza a Ciołkowskiego, są dobrymi przykładami „że można”. Niemniej jednak jeszcze wiele pozostaje do zrobienia. Postrzeganie zieleni i „ekologii” w mieście jest nadal obarczone wieloma stereotypami i spotyka się z niezrozumieniem, na zasadzie „miejsce drzew jest w lesie” lub dobrych rad w stylu „chcesz mieć zielono – wyprowadź się na wieś”.

Przełamywaniem utartego toku myślenia i propozycją konkretnych rozwiązań jak kształtować miasto bardziej przyjazne ludziom i przyrodzie, zajmować się będzie Europejska Akademia Ekologii Miejskiej (EURECA – European Urban Ecology Akademy), przygotowywana przez Fundację SocLab w ramach projektu Erasmus+ z partnerami z Włoch, Hiszpanii, Portugalii i Czech.

Autor tekstu i zdjęć: Piotr Znaniecki

tablica z opisem łąki kwietnej

łąka kwietna
widok zrenaturalizowanej rzeki w Białymstoku
Zrenaturalizowana rzeka Biała w Białymstoku

 

Inspirujące trzecie miejsce w Dąbrowie Górniczej

Społeczności lokalne odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu naszego życia codziennego. To w nich żyjemy, pracujemy i tworzymy relacje z innymi ludźmi. Jednym z czynników, który może znacząco wpłynąć na rozwijanie społeczności jest istnienie tzw. „trzeciego miejsca”. Jest to miejsce, które nie jest ani domem, ani miejscem pracy, ale stanowi istotny obszar życia społecznego. W tym artykule przyjrzymy się roli trzeciego miejsca na przykładzie Dąbrowy Górniczej oraz jej inspirującej inicjatywy – Fabryki Pełnej Życia.

Trzecie miejsce – co to takiego?

Trzecie miejsce to termin, który pojawił się po raz pierwszy w książce Raymonda Oldenburga „The Great Good Place” wydanej w 1989 roku. To miejsce, gdzie ludzie mogą się spotykać, rozmawiać, pracować, bawić się i integrować w luźny, nieformalny sposób. To przestrzeń, która jest dostępna dla wszystkich, niezależnie od wieku, statusu społecznego czy zainteresowań. Trzecie miejsce to istotny element budowania społeczeństwa obywatelskiego, a także demokracji partycypacyjnej. Ważne jest to, że miejsce trzecie jest dostępne i egalitarne. Wcześniej pisaliśmy na naszym blogu o bibliotece w Helsinkach jako miejscu trzecim.

Dąbrowa Górnicza – miasto różnych przestrzeni

Dąbrowa Górnicza to miasto o bogatej historii górniczej i przemysłowej. Rozwój miasta przypadł na czas budowy Huty Katowice w latach 70-tych i 80-tych XX wieku. Wtedy też do miasta przyłączono pobliskie wsie. Obecnie Dąbrowa Górnicza to 120 tys. mieszkańców, do tego jest dziesiątym co do powierzchni miastem w Polsce (189 km2). Jest to bardzo zróżnicowana miejska przestrzeń: obok dawnych osiedli górniczych, osiedli z czasów PRL, są liczne obiekty poprzemysłowe i dzielnice przypominające wciąż wiejską przeszłość. Na pewno warto również wspomnieć o monumentalnym i bardzo ciekawym Pałacu Kultury Zagłębia czy słynnym pomniku Bohaterom Czerwonych Sztandarów.

W badaniach i konsultacjach przeprowadzonych w trakcie rewitalizacji miasta mieszkańcy wskazywali brak historycznego centrum. Szansą na nowe śródmieście i jednocześnie „trzecie miejsce” była zlikwidowana w 2015 roku fabryka obrabiarek „Defum” (ostatnie przedsiębiorstwo państwowe w woj. śląskim).  Tam właśnie zaplanowano nowe centrum miasta. Do zagospodarowania było około 40 tys. m2 powierzchni.

Fabryka Pełna Życia jako przykład trzeciego miejsca

Fabryka Pełna Życia to przestrzeń kreatywna, edukacyjna i rekreacyjna, która oferuje mieszkańcom Dąbrowy Górniczej różnorodne możliwości spędzenia czasu. Podobnie jak w opisywanym wcześniej przez nas przykładzie z Helsinek, miejsce to powstawało w sposób partycypacyjny, podczas licznych konsultacji społecznych i rozmów z mieszkańcami. Lokalny samorząd skorzystał m.in. z takich metod jak mobilne punkty konsultacyjne, spacery badawcze czy debaty podwórkowe. Cały proces trwał trzy lata (2016-2019). Niestety otwarcie tego miejsca zbiegło się z pandemią, co bardzo utrudniło początki działania Fabryki. Jednak teraz widać już, że to miejsce coraz bardziej tętni życiem. Co się tam dzieje? Więcej można przeczytać tutaj: https://fabrykapelnazycia.eu/wydarzenia/

  1. Kultura i sztuka: „Fabryka Życia” to miejsce, w którym odbywają się wystawy, koncerty, warsztaty artystyczne i spotkania literackie. To centrum kultury, które wspiera rozwijanie zainteresowań artystycznych i kulturalnych mieszkańców.
  2. Edukacja: Inicjatywa ta promuje edukację w różnych dziedzinach. Można tu uczestniczyć w warsztatach językowych, zajęciach nauki programowania czy lekcjach tańca. Fabryka Pełna Życia stawia na rozwijanie kompetencji i umiejętności lokalnej społeczności.
  3. Przestrzeń do pracy: To także miejsce, w którym ludzie mogą pracować, korzystając z dostępu do kawiarni, strefy coworkingowej czy biblioteki. Dzięki temu wspiera przedsiębiorczość i rozwój zawodowy mieszkańców.
  4. Integracja i aktywność fizyczna: Fabryka Pełna Życia to przestrzeń, gdzie organizowane są różnego rodzaju wydarzenia sportowe, fitness czy zajęcia jogi. To doskonałe miejsce do aktywności fizycznej i integracji. Można tutaj również zjeść: wyznaczono do tego Strefę Smaku – działa w niej 9 punktów gastronomicznych.

Wydarzenia w tym miejscu są projektowane w oparciu o 4 filary, wyodrębnione w trakcie konsultacji oraz opracowywania koncepcji zagospodarowania fabryki. Są to:

  1. Fabryka. Dla Klimatu – zielone, otwarte przestrzenie, projekty typu ogród społeczny, konferencje, ekoprojekty.
  2. Fabryka. Kultury i Sztuki – wydarzenia kulturalne, ekspozycje, wystawy itp.
  3. Fabryka. Pełna Historii – konferencje, wystawy, spotkania tematyczne.
  4. Fabryka. 3.0 – konferencje, spotkania, projekty gospodarcze (Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, Zagłębiowska Izba Gospodarcza, Coop Tech Hub, GZM) itp.

Rola Fabryki Pełnej Życia w rozwoju społeczności lokalnej

To wyjątkowe trzecie miejsce w Polsce, które ma coraz większy wpływ na rozwój społeczności lokalnej. W podsumowaniu działań za 2022 roku możemy przeczytać, że przez 3 lata odbyło się w Fabryce Pełnej Życia ok. 500 różnych przedsięwzięć muzycznych, kulturalnych, sportowych, rekreacyjnych i społecznych i skorzystało z tej  przestrzeni ok. 100 000 osób.

Co się dzieje w Fabryce Pełnej Życia?

  1. Integracja społeczna: Fabryka Pełna Życia przyciąga mieszkańców o różnych zainteresowaniach i w różnym wieku. To miejsce, w którym ludzie mogą nawiązywać nowe relacje, wymieniać doświadczeniami i integrować się. Odbywają się tam pikniki sąsiedzkie, młodzi przychodzą pograć w koszykówkę czy zrobić sesję zdjęciową.
  2. Wspieranie rozwoju kultury i sztuki: Poprzez organizację wydarzeń kulturalnych i artystycznych, Fabryka Pełna Życia pomaga w rozwijaniu lokalnej sceny artystycznej i kulturalnej, co przyciąga zarówno mieszkańców, jak i turystów.
  3. Rozwój edukacji i umiejętności: To miejsce, gdzie mieszkańcy mogą ciągle się rozwijać, zdobywać nowe umiejętności i wiedzę. Wspiera rozwijanie kompetencji, które są ważne na rynku pracy. Odbywają się tutaj liczne zajęcia – od jogi do lekcji pszczelarstwa.
  4. Wspieranie przedsiębiorczości: Dla lokalnych przedsiębiorców i freelancerów Fabryka Pełna Życia stanowi miejsce do pracy i wymiany pomysłów. To także doskonała przestrzeń do organizowania spotkań biznesowych, konferencji.

Organizacje pozarządowe w Fabryce Pełnej Życia

Jest to również miejsce, w którym organizacje pozarządowe realizują przyznane mikrogranty na działania aktywizujące mieszkańców. Kilka przykładów z 2022 roku:

  • Fabryka Pełna Pszczół: rodzinne warsztaty pszczelarskie zorganizowane przez Pasieki Centrum Inicjatyw Społecznych w Gliwicach w miejskiej pasiece w Fabryce Pełnej Życia. Podczas spotkań można było m.in. zajrzeć do prawdziwego ula z pszczołami, spróbować miodu, a także dowiedzieć się wielu ciekawostek ze świata pszczół.
  • Sztuka Tolerancji: wydarzenie przygotowane przez Fundację Fabryka Kulturalna było połączeniem dyskusji z tworzeniem na żywo, a wspólne malowanie – live painting – odbyło się z Kaliną Bańką-Kulką, laureatką kilkunastu konkursów krajowych i międzynarodowych z zakresu szkła, designu i malarstwa.
  • Design na Warsztacie: spotkania z pisarką Katarzyna Jasiołek – autorką artykułów i książek o polskim wzornictwie. Wydarzenie przygotowała Fundacja Fabryka Kulturalna.
  • Piknik Rodzinny: Ognisko Edukacji Domowej zorganizowało wydarzenie dedykowane rodzinom z dziećmi, w trakcie którego przygotowano wiele animacji, gier i zabaw, tańców, pokazów i warsztatów. Część edukacyjna poświęcona była spotkaniom z dietetykiem, fizjoterapeutą i doradcami zdrowotnymi.
  • Dąbrowskie Dni Fantastyki: cykliczne wydarzenie poświęcone literaturze, kinematografii, grom oraz wszystkim innym co łączy się z tematyką science fiction i fantasy, a organizowana przez Stowarzyszenie Fantastyki Militarnej z Dąbrowy Górniczej.

Co dalej?

Kiedy zapytałam prezesa zarządu Fabryki Pełnej Życia Wojciecha Czyżewskiego o największe wyzwania, odpowiedział mi: Można odpowiedzieć krótko: Każdy dzień jest wyzwaniem. Zmienne okoliczności zewnętrzne w tym polityczne, społeczno-gospodarcze, oczekiwania mieszkańców, przeciągający się latami brak środków EU, trudności z bieżącym finasowaniem spółki, powodują konieczność nieustannego, elastycznego modyfikowania projektu Fabryka Pełna Życia. Nie jest więc to proste wyzwanie, zwłaszcza, że Fabryka rozpoczęła swoją działalność w czasach pandemii… Ale pomyślmy ile jest takich pustostanów, zaniedbanych kamienic czy dawnych fabryk w naszych miastach? Wciąż bardzo dużo… Wciąż również brakuje miejsc, które byłyby otwarte, włączające i dające szanse dla mieszkańców na niezobowiązujące i niekomercyjne spotkanie się ze sobą.

Można więc życzyć każdemu samorządowi takiej wizji przemiany społecznej i architektonicznej zaniedbanych przestrzeni jak zrobiono to w Dąbrowie Górniczej. W Polsce bardzo potrzebujemy inwestycji w ludzi, w budowanie więzi społecznych i silnych lokalnych tożsamości. I choć takie inwestycje nie dają natychmiastowych efektów, z pewnością budują silniejsze i spójniejsze lokalne społeczności w naszych miastach. A to jest inwestycja, która zawsze się opłaca.

 

Autorka: Katarzyna Sztop-Rutkowska

Bardzo dziękuję za informacje, zdjęcia i podzielenie się materiałami Wojciechowi Czyżewskiemu, prezesowi zarządu Fabryki Pełnej Życia sp. z o.o.

Autor zdjęć: Radosław Kaźmierczak, Fabryka Pełna Życia.

Jak stworzyć dobrą przestrzeń dla mieszkańców?

Zapraszam do Helsinek, do Centralnej Biblioteki Oodi. Jest to ciekawy przykład dobrej przestrzeni, zaprojektowanej z myślą o mieszkańcach dużego miasta.  Tworzy tzw. trzecie miejsce, które sprzyja budowaniu relacji międzyludzkich i w konsekwencji budowaniu kapitału społecznego w mieście.

Trzecie miejsce

Frederick Law Olmstead jeden z prekursorów amerykańskiej architektury krajobrazu i twórca Central Parku w Nowym Jorku już w XIX wieku pisał o konieczności projektowania miejsc, w których obcy sobie ludzie mogliby poznawać się i współpracować. W miastach więzi społeczne mają inny charakter, relacje tworzą się w odmienny sposób niż w małych społecznościach.  Olmested w nowojorskich warunkach zaproponowała właśnie park – stąd pomysł Parku Centralnego – jako miejsce spotkań w wielkim mieście. W późniejszych latach zaczęto  pisać o takich przestrzeniach używając pojęcia „trzeciego miejsca”.

Jako pierwszy użył tego sformułowania socjolog Ray Oldenburg w 1989 roku w książce The Great Good Place. Według autora pierwszym miejscem jest nasz dom, drugim jest miejsce pracy, a trzecim również ważnym dla człowieka jest przestrzeń miejska, w której spotykamy innych mieszkańców. Mogą to być skwery, parki, publiczne biblioteki czy kluby sąsiedzkie. Ważne jest to, by było to miejsce dostępne dla wszystkich (nie jest trzecim miejscem komercyjna przestrzeń galerii handlowej), by było dospołeczne, zachęcało do nawiązywania kontaktów osób sobie nieznajomych. Są to miejsca, w które jest sercem lokalnej społeczności, gdzie rodzą się nowe pomysły, w bezpieczny sposób poznaje się nowych ludzi i buduje nowe relacje.

Biblioteka Oodi w Helsinkach

Centralna Biblioteka w Helsinkach (Helsingin keskustakirjasto Oodi ), potocznie zwana Oodi to prezent jaki sobie zrobili Finowie i Finki na 100 lecie odzyskania niepodległości Finlandii. Została otwarta w 2018 roku. W pierwszym roku działalności Oodi odwiedziło 3,1 miliona użytkowników, co znacznie przekroczyło oczekiwania. Od początku było założenie, że nie jest to tylko biblioteka. Co ciekawe, od początku koncepcja biblioteki była robiona publicznie, z szerokim udziałem mieszkańców Helsinek.

Partycypacyjne projektowanie

Partycypacyjne projektowanie było podstawą. Jak mówi Pirjo Lipasti, główny planista projektu „Naszą podstawową zasadą w planowaniu biblioteki Oodi było wsłuchiwanie się w głos mieszkańców”. Włączanie mieszkańców odbywało się w różny sposób:

  1. Zaczęło się od przeprowadzonych szeroko badań i poszukiwań pomysłów. Wyobrażenia i marzenia co może się dziać w nowej bibliotece były zbierane wśród różnych grup za pomocą forum internetowego „Drzewo Marzeń” – pojawiło się na nim ponad 2000 wpisów.
  2. Miasto przeprowadziło również warsztaty, badania społeczne. Wiele spotkań z ludźmi odbyło się w ramach programu Światowej Stolicy Designu 2012 w Helsinkach.
  3. Wyniki konsultacji społecznych zostały włączone do kryteriów konkursu.
  4. Powstanie biblioteki było również wspierane przez pierwszy budżet partycypacyjny w Helsinkach w 2012 roku. Mieszkańcy zostali zachęceni do zaproponowania, w jaki sposób biblioteka powinna wydać 100 000 euro ze swojego budżetu. Propozycje zostały przekształcone w cztery projekty podczas otwartych warsztatów: bajkowe urodziny, miejskie warsztaty (Urban Spaces), miejsce wyciszenia i spotkania z autorami. Wszystkie projekty są realizowane w Oodi.

Budynek biblioteki – symbolika i funkcjonalności

Budynek Oodi to wspaniała bryła i świetne przestronne wnętrza. Widać również, że zadbano o symbolikę. Budynek został wybudowany naprzeciwko budynku Parlamentu jako symbol równości i dialogu. Podkreślenie, że miejsce to jest otwarte dla wszystkich, widać na spiralnej klatce schodowej. Artysta Otto Karvonen opisał tam różne grupy mieszkańców, dla których stworzono to miejsce: starsi, dzieci, robotnicy, nauczyciele, uchodźcy czy studenci.

  1. Pierwsze piętro to spotkania. Można tutaj np. spotkać się w wyciszonym boxie czy zagrać w szachy.
  2. Drugie piętro to tworzenie. Znajduje się tutaj Miejskie Warsztaty (Urban Workshops) z różnym sprzętem do nauki i tworzenia. Obserwowałam jak młodzi ludzie uczyli się szyć na maszynie, były dostępne drukarki 3 D.
  3. Trzecie piętro to czytanie. Sporo otwartego dostępu do książek na półkach. Jest tutaj również kawiarnia, miejsce dla dzieci i taras.
  4. W budynku znajduje się też kino na 250 osób, a nawet sauna 😉 co w fińskiej rzeczywistości raczej nie powinno dziwić.

Strona oficjalna biblioteki Oodi: https://oodihelsinki.fi/en/

Opracowanie i zdjęcia: Katarzyna Sztop-Rutkowska

Narady i panel obywatelski o kosztach energii

Energia – palący problem

Drożyzna opału i paliw ostatnio mocno dała się we znaki wszystkim, zarówno zwykłym ludziom jak i firmom, co odbiło się na cenach produktów w sklepach. Coraz więcej osób mówi że koszty ogrzewania mieszkania stanowią rosnący problem, a wielu ostatnią zimę przeżyło w niedogrzanych pomieszczeniach, z taką samą perspektywą na kolejny sezon grzewczy. Ubóstwo energetyczne – termin wcześniej nieznany, przewija się w rozmowach i mediach coraz częściej. Z tym problemem zmierzyliśmy się w Białymstoku w czerwcu 2022 r. podczas zorganizowanej przez Fundację SocLab narady lokalnej o ubóstwie energetycznym, będącej elementem ogólnopolskiej kampanii prowadzonej przez Fundację Stocznia.
Zbierano opinie osób, które mogą spojrzeć na ten problem z różnych stron: specjalistów od energetyki, mieszkańców, organizacje pozarządowe zajmujące się osobami zagrożonymi ubóstwem, instytucje zajmujące się  ochroną środowiska, naukowców, partie polityczne, aktywistów.
Podobne spotkania odbyły się równolegle w wielu innych miejscowościach w całym kraju.
Wyniki narad lokalnych są dostępne pod adresem https://naradaoenergii.pl/zakonczylismy-narady-lokalne-o-kosztach-energii/

Ogólnopolski panel obywatelski o kosztach energii 

Wnioski z lokalnych narad obywatelskich posłużyły za punkt wyjścia do pierwszego ogólnopolskiego panelu obywatelskiego na temat kosztów energii. Fundacja Stocznia wraz z partnerami przeprowadziła go od września do grudnia 2022 roku. Losowo wybrana 100 osobowa grupa, po zapoznaniu się z materiałami przygotowanymi przez specjalistów, wypracowała rekomendacje do polskich władz.

Szczegóły ogólnopolskiego panelu: https://naradaoenergii.pl/

Werdykt

Wnioski ogólnopolskiego panelu wskazywały głównie na problematykę termomodernizacji, przyłączeń do sieci ciepłowniczej, a także modernizacji sieci energetycznej i elektroenergetycznej w kierunku przyjmowania energii z odnawialnych źródeł energii (OZE). Problemem pochodnym jest zanieczyszczenie powietrza – smog, pojawiający się głównie w sezonie grzewczym za sprawą rozproszonych źródeł tzw. niskiej emisji, czyli mówiąc prościej – z kominów domów ogrzewanych starymi piecami na węgiel i drewno.

Paneliści wypracowali zalecenia zmierzające do poprawy sytuacji, w trzech najważniejszych sferach.
1. Wysokie koszty energii – modernizacją sieci energetycznej (97% głosów). To cały pakiet działań, od dostosowania sieci do przyjmowania i zarządzania energią z odnawialnych źródeł (99% poparcia) oraz rozwoju instalacji prosumenckich (97%), po wprowadzenie regulacji umożliwiających budowę linii bezpośrednich (95%). Otwarcie drogi do działań na rzecz szybszego rozwoju tzw. rynku prosumenckiego (gdzie obywatele sami wytwarzają energię na swoje potrzeby) w ramach różnych form wspólnot energetycznych, opartych na ekologicznych źródłach, takich jak wiatr, słońce czy biomasa (choć uznawanie jej za źródło OZE bywa przez niektóre środowiska krytykowane). Chodzi zarówno o zdjęcie barier prawnych, dodatkowe środki i programy dotacyjne, jak i badania w poszukiwaniu innowacyjnych rozwiązań. Obrazowo można by powiedzieć głosem Panelistów i Panelistek: „uwolnijcie (zieloną) energię i oddajcie ją w ręce społeczności”.

  1. Niska efektywność energetyczna budynków. Wskazano, że dla ponad trzech milionów osób dom, z którego ciepło ucieka przez nieszczelne drzwi, niewyizolowane ściany czy nieefektywne źródło ciepła, jest często jednym z ważniejszych problemów spychających ich w trudną sytuację. Niezbędny jest dobrze działający i prosty system wsparcia inwestycji termomodernizacyjnych, oraz działania informacyjne na rzecz zmiany nawyków w korzystaniu z energii.
  2. Niskie dochody. Najważniejsze wskazane rozwiązania dotyczą dwóch wątków: kroków na rzecz bardziej dostępnego mieszkalnictwa i wsparcia finansowego dla osób faktycznie doświadczających ubóstwa.

Szczegóły: https://naradaoenergii.pl/spoleczny-werdykt-jakie-rozwiazania-problemu-ubostwa-energetycznego-wybrali-obywatele-i-obywatelki/

Autor: Piotr Znaniecki

 

Zielone podróże SocLabu – gmina Izabelin

Izabelin – gmina blisko ludzi i natury

Izabelin kojarzył mi się dotychczas jedynie ze studiem nagraniowym, skąd wyszły płyty czołówki polskiego rocka, również z białostockim akcentem Dead Infection. Wizyta studyjna zorganizowana przez Ogólnopolską Federację Organizacji Pozarządowych, odsłoniła nową twarz Izabelina.

Nowocześnie zarządzana, innowacyjna gmina

Nowoczesność to nie tylko nowe technologie, ale też przyjazne i zdrowe otoczenie. Dlatego gmina mocno stawia na ekologię. Każdy pracownik samorządowy podwarszawskiego Izabelina przynajmniej 2 razy w roku służbowym elektrycznym rowerem przemierza wzdłuż i wszerz teren Gminy, by z poziomu rowerzysty sprawdzić co działa dobrze, a co wymaga poprawy. Dodatkowo punktowane jest zaangażowanie pracowników w promocję i informację, np. poprzez obsługę turystów lub wizyt studyjnych, podczas których inni samorządowcy i społecznicy mogą podejrzeć innowacyjne podejście do rozwiązywania lokalnych problemów, których pomimo tak atrakcyjnego położenia i tu nie brakuje. Gmina pięknie położona na skraju Kampinoskiego Parku Narodowego, blisko Warszawy, której zamożni mieszkańcy wybudowali tu swoje domy, tylko że… ich podatki zasilają stołeczny budżet, a Gmina Izabelin ponosi koszty infrastruktury i odpadów, których zielona frakcja stanowi nie lada problem.

Zielone, ale jednak odpady
Ogrody generują ogromne ilości zielonej masy, z którą postanowiono sobie poradzić poprzez gminny system ogólnie dostępnych kompostowników, ustawionych przy ulicach. Promowane jest kompostowanie we własnym zakresie, do czego mieszkańcy są zachęcani poprzez dopłaty, konkursy i działania edukacyjne. Każdy mieszkaniec może zamówić bezpłatne zrębkowanie grubszego drewna.

Przede wszystkim – nie marnować
Z wydanej przez Gminę publikacji „Dzień naprawczy”  można dowiedzieć się o ciekawych sposobach ekologicznego podejścia zmierzającego do “zero-waste”:

  • porady dotyczące naprawiania sprzętów domowych, zamiast ich wyrzucania i kupowania nowych,
  • informacje w sklepach o korzystaniu z wielorazowych  woreczków na zakupy, uszytych z firanek w ramach warsztatów,
  • zachęty do korzystania z estetycznych zestawów na elektoodpady.

Dodatkowo, w  gminnych jednostkach zakazane jest stosowanie nieekologicznych jednorazowych opakowań i sztućców. A we współpracy z organizacją pozarządową uruchomiona została wymienialnia ubrań i zabawek, cykliczne wyprzedaże garażowe i punkt dzielenia się żywnością, któremu towarzyszy wydana broszura „Kuchnia wyrzutków” i warsztaty gotowania bez marnowania „zero-waste.

Gmina podjęła również wyzwanie marnotrawstwu jedzenia w szkołach, gdzie wprowadzono szwedzki bufet, więc każde dziecko nakłada sobie tyle ile chce i to co lubi najbardziej,  więc na talerzu nie zostają nie zjedzone resztki z nietrafionego menu. Można też wziąć resztę na wynos w kompostowalnych pojemnikach. Co więcej – 3 dni w tygodniu to dieta jarska, a mięso na talerzach uczniów pojawia się tylko we wtorek i czwartek.

Zmiany klimatu – to my
Nasze codzienne menu jest ważne ze względu na ochronę środowiska i walkę ze zmianami klimatycznymi, gdyż wielka ilość gazów cieplarnianych pochodzi z hodowli zwierząt na mięso, a trzeba też pamiętać o ogromnych ilościach wody potrzebnych do hodowli oraz wylesianiu wielkich połaci, również w Puszczy Amazońskiej, na pastwiska i uprawy pasz dla zwierząt hodowlanych – podkreśla Pani Wójt Dorota Zmarzlak, która sama nie jest wegetarianką i daleko jej od wszelkiego rodzaju ekstremizmów, ale jak mówi – trzeba znać umiar.

Sąsiedztwo zobowiązuje – Kampinoski Park Narodowy
Co jest jeszcze promowane przez Gminę Izabelin?

  • ograniczanie chemicznych oprysków groźnych dla owadów i zwierząt,
  • rezygnacja z dmuchaw do liści w celu ochrony powietrza przed zapyleniem i hałasem,
  •  nie wypalanie traw.

Wydana przez gminę broszura przedstawia proste sposoby budowy błękitno-zielonej infrastruktury przydomowej, która wraz z poidełkami i domkami dla owadów-zapylaczy pomaga naszym małym sprzymierzeńcom w sadach i ogrodach. Lokalny mikroklimat tworzą zielone dachy, żyjące zielone ściany i ogrody deszczowe, sprzęgnięte z systemami wykorzystania deszczówki., budowane przy gminnych obiektach – najłatwiej odnaleźć tam gdzie rynny wchodzą pod powierzchnię, a nie tradycyjnie na chodnik. Pod ziemią dzięki studniom chłonnym oraz urządzeniom magazynującym i wolno rozprowadzającym wodę, jest ona wykorzystywana do zasilania roślin (stąd nazwa „ogród deszczowy”), zamiast trafić do kanalizacji.

Ach…, w takiej gminie aż chce się żyć!

Autor: Piotr Znaniecki

 

Jak dobrze zrobić e-partycypację?

Dialog z mieszkańcami, prowadzenie konsultacji czy przeprowadzenie budżetu obywatelskiego w samorządach nie mogą już obyć się bez nowych technologii. Zarówno urząd, jak i mieszkańcy przyzwyczajeni są do codziennego korzystania z internetu czy różnych aplikacji. O potencjale rozwiązań z zakresu e-usług świadczy popularność profilu zaufanego. Korzysta z niego 16 milionów Polek i Polaków. Z raportu Instytutu Rozwoju Miast i Regionów dotyczących cyfryzacji polskich miast wynika, że zdecydowana większość gmin w czasie lub po pandemii COVID 19 wprowadziło nowe rozwiązania technologiczne, umożliwiające zdalną współpracę, zarówno w samym urzędzie jak i w kontekście komunikacji z mieszkańcami. Są to platformy do konsultacji społecznych, specjalne wortale poświęcone współpracy z mieszkańcami czy geoankiety. Jednak samo wprowadzenie nowych rozwiązań IT to dopiero początek. Technologia bez efektywnego wdrażania, skutecznej informacji i włączenia jej do zarządzania w urzędzie może pozostać tylko gadżetem, bez realnego wpływu na nasze relacje z mieszkańcami.

Co więc trzeba zrobić, by skutecznie wykorzystać nowe technologie w naszych samorządach? Jak wybrać dobrą platformę do konsultacji? Jak sprawić, żeby była żyjącym wirtualnym miejscem konstruktywnych dyskusji i była rzeczywiście pomocna dla samorządowców w podejmowaniu decyzji?

Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w najnowszej publikacji Fundacji SocLab „E-partycypacja. Jak rozmawiać z mieszkańcami?”. W oparciu o doświadczenia z ostatnich lat autorzy i autorki dzielą się wiedzą na temat tego, w jaki sposób w samorządach sensownie i efektywnie włączać nowe technologie w dialog z mieszkańcami. Jak konsultacje mogą zyskać na atrakcyjności i przyciągnąć nowych mieszkańców? Jak możemy, jako samorządowcy, zyskać w oczach naszych mieszkańców, jako ci, którzy prowadzą realne, a nie fasadowe konsultacje?

Platformy do konsultacji

Pierwsza część publikacji prezentuje wiedzę na temat platform do konsultacji, które stają się coraz bardziej popularne również w Polsce. Do analizy wybrano dwie platformy, uznane w globalnym rankingu prowadzonym przez organizację „People Powered” jako najlepsze na świecie: CitizenLab i Decidim. Obie zostały już wdrożone w Polsce, można więc zobaczyć, jak sprawdzają w naszych lokalnych warunkach. Obie należą do platform kompleksowych, dzięki którym można prowadzić szeroko rozumiany dialog z mieszkańcami, zarówno w formie konsultacji, jaki diagnozy potrzeb czy zbierania pomysłów.

Wdrożenie platformy CitizenLab w Wasilkowie i Augustowie

W ramach projektu „E-demokracja. Mieszkańcy mają moc!” realizowanego przez Fundację SocLab w Augustowie i Wasilkowie w 2022 roku została wdrożona platforma CitizenLab. Jest to narzędzie zaprojektowane przez belgijski start-up, z ponad 300 wdrożeniami na świecie. Być może wydaje się, że tego typu rozwiązania technologiczne bardziej pasują do dużych miast, metropolii. Jak okazało się również w średnich i małych gminach wprowadzenie takiej platformy może przynieść wymierne korzyści. W ciągu roku przeprowadzono w każdym mieście 4-5 procesów partycypacyjnych testując możliwości zastosowania platformy: od wyborów do Młodzieżowej Rady Miasta po budżet obywatelski. Autorzy w oparciu o realne doświadczenia rekomendują sposób wdrażania i prowadzenia działań partycypacyjnych za pomocą platformy. W dłuższej perspektywie wprowadzenie takiego rozwiązania to realne oszczędności pracy urzędników, udrożnienie komunikacji w urzędach pomiędzy różnymi wydziałami i zachęcenie mieszkańców do większej aktywności w konsultacjach społecznych. Dzięki platformom takim jak CitizenLab mogą oni zabierać głos w dogodnym dla siebie czasie i miejscu. Z pewnością każdy organizujący konsultacje wie, jak trudno zachęcić mieszkańców do przyjścia na spotkanie o określonej porze i dotrzeć z informacją o konsultowanych zmianach. Trudno wygrać z czasem wolnym, pracą czy obowiązkami rodzinnymi.

Platforma CitizenLab na świecie

W publikacji pokazane są również zastosowania platformy CitizenLab poza Polską, w innych krajach europejskich. Każdy kraj z pewnością ma swoją specyfikę, dociera do innych grup mieszkańców, ma inne tradycje współpracy ze społecznością lokalną.  Doświadczenia fundacji SocLab pokazały, że nie jest to proste włączenie nowego typu komunikacji z mieszkańcami, ale w dłuższej perspektywie zbudowanie nowej kultury partycypacji w gminie, która opiera się na zainteresowaniu mieszkańców podejmowanymi decyzjami i responsywności urzędu w realizowanych konsultacjach.

Platforma z Barcelony – Decidim

Drugą platformą opisaną w publikacji jest Decidim, który powstał w Barcelonie w 2016 roku i służy urzędnikom do szeroko pojętego dialogu z mieszkańcami. Aleksandra Zemke pokazuje specyfikę działania Decidim w Barcelonie, która jest podzielona na 10 dzielnic i 73 sąsiedztw (barrios), z którymi mieszkańcy często bardzo się utożsamiają, mieszkając w ich od pokoleń. Podobnie jak CitizenLab, platforma Decidim jest wdrażana w różnych miejscach na świecie  – dane z 2022 roku mówią, o ponad 100 miastach. W samej Barcelonie korzysta z niej ponad 100 000 mieszkańców.

Konsultacje hybrydowe

To, co jest charakterystyczne dla obu platform to łączenie tradycyjnych form konsultacji (np. spotkań z mieszkańcami, warsztatów czy lokalnych debat) z działaniami na platformach online. Nie są one bowiem zaprojektowane jako zastępstwo bezpośrednich kontaktów z mieszkańcami, ale jako kluczowe uzupełnienie. Nawet najlepiej zaprojektowane narzędzie nie stworzy nam lokalnego kapitału społecznego, ale może być dobrym narzędziem do jego wzmacniania i włączania takich mieszkańców, którzy nigdy nie zaangażowaliby się podczas tradycyjnych konsultacji. A tak jak wspomniano na początku – internet jest już naszą codziennością.

Gdańska e-partycypacja

W publikacji można również przeczytać o pomysłach Gdańska, który co prawda nie ma platformy do konsultacji, ale umiejętnie wykorzystuje inne narzędzia technologiczne takie jak geoankieta czy Karta Mieszkańca Gdańska. Jest to więc pokazanie alternatywnego, nie tak zintegrowanego jak w przypadku platform konsultacyjnych, systemu. Jednak i tutaj pojawia się wniosek, że być może pójście w kierunku kompleksowej platformy jest najbardziej obiecującym rozwiązaniem.

Opracowała: Katarzyna Sztop-Rutkowska

Linki

Publikacja „E-partycypacja: jak rozmawiać z mieszkańcami?” (w języku polskim i angielskim) jest dostępna na stronach Fundacji SocLab https://soclab.org.pl/publikacje/

Na kanale YouTube Fundacji SocLab można również obejrzeć nagrania z międzynarodowej konferencji na temat nowych technologii w samorządach.

Projekt „E-demokracja. Mieszkańcy mają moc!” został sfinansowany przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny

Nauka obywatelska

Osoby siedzą przy stole i rozmawiają ze sobą. Na stole leżą gadżety projektu Join Us for Health.

Nauka obywatelska (citizen science) to łączenie naukowców z mieszkańcami zainteresowanymi nauką. Po co? By wspólnie tworzyć lepsze projekty naukowe i wpływać pozytywnie na rzeczywistość. Jest to również sposób na dobrą edukację opartą o myślenie krytyczne. A także efektywne tworzenie polityk lokalnych czy regionalnych w oparciu o dane naukowe. Z tym tematem Fundacja SocLab gościła na XIX Podlaskim Festiwalu Nauki i Sztuki

Fundacja SocLab od początku wspiera ideę otwartej nauki, wspólnie organizując od lat z Biblioteką Uniwersytecką im. Jerzego Giedroycia, pod patronatem Koalicji Otwartej Edukacji, Tydzień Otwartej Nauki. Nauka obywatelska jest częścią idei otwierania nauki, tworzenia repozytoriów naukowych czy wydawania prac naukowych w otwartym dostępie. Pomysł jest prosty, choć w realizacji bardzo trudny.

Nauka otwarta i obywatelska

Nauka tworzona dzięki podatkom obywateli, powinna im służyć i być dla nich dostępna. Prace, które powstają na uczelniach powinny być dostępne szerokiej publiczności (np. w otwartym repozytorium). Uczelnie wyższe mają nie tylko tworzyć nową wiedzę, kształcić studentów, ale również wspierać rozwój lokalny i współpracować ze swoim otoczeniem. Nazywa się to trzecią misją uczelni (obok prowadzenia badań i dydaktyki). Nie da się tego z sensem realizować bez popularyzacyjnego upowszechniania nauki i bez prawdziwych relacji z mieszkańcami. Te relacje można zbudować właśnie między innymi za pomocą projektów nauki obywatelskiej.

Od lat 90. XX wieku obserwuje się stały wzrost zainteresowania nauką obywatelską. W 2016 roku Rada Unii Europejskiej uznała ją za istotny element otwartej nauki i ważną część polityki innowacji w Europie, obok otwartego dostępu do danych badawczych i uczciwości badań.

Platformy nauki obywatelskiej

Istnieją dwie globalne bazy projektów, które pokazują jak duże zainteresowanie budzi nauka w nienaukowcach i jak ciekawe efekty może przynieść taka współpraca. Pierwsza z nich to portal SciStarter, na którym zarejestrowano do tej pory około 1500 projektów, a liczba użytkowników przekroczyła już 150 000. Druga baza to Zoouniverse prowadzona zaprojektowana przez University of Oxford oraz Adler Planetarium w Chicago. Można na niej stać się poszukiwaczem supernowych, czarnych dziur czy gwiazd neutronowych. Inne popularne projekty to identyfikacja gatunków zwierząt sfotografowanych w fotopułapkach w parku narodowym Seregenti w Tanzanii czy odczytywanie rękopisów znanych postaci historycznych. Wszystko to robią wolontariusze z całego świata, na platformie jest ich już zarejestrowanych ok 2,5 mln! Obecnie jest uruchomionych ponad 400 projektów z różnych dziedzin nauki. To pokazuje ogromną skalę i międzynarodowy zasięg tego typu projektów.

Przykłady najpopularniejszych projektów z nauki obywatelskiej na świecie

Jednym z najstarszych badań tego typu jest przeprowadzane od 1900 roku przez amerykańskie stowarzyszenie NationalAudubonSociety bożonarodzeniowe liczenie ptaków, które spotkało się z niezwykłym odzewem społecznym. Jest to akcja coroczna trwająca od 14 grudnia do 5 stycznia. Pomysłodawcą był amerykański ornitolog Frank Chapman, który zaproponował nową tradycję liczenia ptaków, mającą zastąpić okrutny zwyczajowy „konkurs” bożonarodzeniowy polegający na zabiciu jak największej liczby ptaków. Obecnie w corocznym wydarzeniu bierze udział około 80 000 osób, a przykładowo w 2022 roku zliczono 42 876395 sztuk różnych gatunków ptaków! Zebrane dane tworzą ogromne repozytorium, zapewniające ornitologom informacje o zmianach w liczebności poszczególnych gatunków.

Podobnych projektów jest bardzo wiele na świecie. Kilka przykładów najbardziej popularnych:

  • Big Butterfly Count Field of Study, Wielka Brytania: uczestnicy spędzają 15 minut na liczeniu i identyfikowaniu motyli w ogrodach, parkach i innych siedliskach w określonych okresach monitorowania. Dane pomagają śledzić populacje motyli i ich reakcje na zmiany środowiskowe.
  • Great Australian Bight Right Whale, Australia: uczestnicy przesyłają zdjęcia wielorybów południowych zrobione wzdłuż wybrzeża, pomagając naukowcom w identyfikacji i śledzeniu tras poszczególnych wielorybów w czasie. Pomaga to w zrozumieniu populacji, rozmieszczenia i wzorców migracji tych zagrożonych wielorybów.
  • Mückenatlas (Atlas komarów), Niemcy: uczestnicy dostarczają informacji na temat występowania komarów, ich gatunków, lokalizacji i liczebności za pośrednictwem platformy internetowej. Dane te pomagają w monitorowaniu i mapowaniu populacji komarów, co ma znaczenie w zapobieganiu chorobom w kontekście zdrowia publicznego.
  • Nature Watch, Kanada: mieszkańcy dokumentują i przesyłają obserwacje roślin, zwierząt za pośrednictwem różnych programów nauki obywatelskiej. Dane te pomagają śledzić zmiany ekologiczne i wspierają wysiłki w zakresie zarządzania środowiskiem.
  • Kolejny przykład to The Earth Echo Water Challenge czyli globalny program prostego monitoringu jakości wód lokalnych, który uruchamiany jest co roku 22 marca w Światowy Dzień Wody i trwa do grudnia. Do tej pory wzięło w nim udział ponad 1,7 mln uczestników z 150 krajów, zostało przebadanych prawie 80 000 próbek wody. Wolontariusze otrzymują narzędzia pomiarowe, przechodzą odpowiednie szkolenie i mają obowiązek dzielenia się danymi pomiarowymi (poprzez dodanie ich do bazy danych oraz publikowanie ich w mediach społecznościowych). W programie mogą brać udział organizacje rządowe, non-profit, szkoły, samorządy.
  • W czasie pandemii Covid-19 zastosowano w Wielkiej Brytanii aplikację Zoe zbierającą dane na temat objawów Covid – 19 od samych obywateli, co pozwoliło brytyjskiemu rządowi zebrać znacznie więcej informacji na temat rozprzestrzeniania się pandemii i jej skutków, niż byłoby to możliwe za pośrednictwem systemu ochrony zdrowia.

Nauka obywatelska w Białymstoku

W Białymstoku również powstają pierwsze projekty nauki obywatelskiej związane z tematyką zdrowia i naukami medycznymi. Wszystko to w ramach międzynarodowego projektu JoinUs4Health. Głównym celem współpracy jest zachęcenie mieszkańców do współtworzenia działań dotyczących zdrowia i popularyzujących badania populacyjne na ten temat prowadzonych w trzech europejskich miastach: Rotterdamie w Holandii, Greifswald w Niemczech i w Białymstoku (prowadzi je Uniwersytet Medyczny w Białymstoku pod nazwą Białystok Plus).

W czasie XIX Podlaskiego Festiwalu Nauki i Sztuki mieliśmy okazję porozmawiać z mieszkańcami o kilku tematach, które już pojawiły się na platformie JoinUs4Health. Były spotkania na temat zdrowia psychicznego młodzieży, kąpieli leśnych i dobrego wpływu kontaktu z przyrodą na dobrostan dzieci. Więcej o wydarzeniach festiwalowych można dowiedzieć się tutaj.

Jeśli interesuje Ciebie temat zdrowia i chciałbyś zrealizować projekt na temat zapraszamy do współpracy!

Opracowała: Katarzyna Sztop-Rutkowska

JoinUs4Health jest finansowane przez Program Ramowy Unii Europejskiej Horyzont 2020 na podstawie umowy grantowej nr 101006518. Poglądy i opinie wyrażone na tej stronie są wyłącznie poglądami autorów i w żadnym wypadku nie mogą być traktowane jako oficjalne stanowisko Komisji Europejskiej.

Kim jest doradca klimatyczny i dlaczego go potrzebujesz?

Fundusze dla klimatu – sieć doradców ngo powstała z inicjatywy OFOP (Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych) w ramach programu „Zielony Lider” Fundacji Sędzimira. Kilkadziesiąt osób z całej Polski, w tym dwie osoby z Fundacji SocLab od jesieni 2022 szkoliło się w zakresie wykorzystania na „zieloną” infrastrukturę unijnych funduszy, które lada moment ruszą.

Takiego wsparcia działań proekologicznych jeszcze nie widzieliśmy, bo ponad 30% unijnych pieniędzy które do nas trafią jest dedykowane działaniom środowiskowym. Cel Polityki 2 (CP2) „Bardziej przyjazna dla środowiska niskoemisyjna Europa” będzie realizowany w programach finansowych: Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS), Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG), Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej (FEPW) oraz programach regionalnych, czyli u nas w programie Fundusze Europejskie dla Podlaskiego, w Priorytecie II „Region przyjazny środowisku” z alokacją 359 000 000 euro.
Wszystko jasne? Brrrr… urzędowa nowomowa powoduje, że już po pierwszych kilku linijkach odechciewa nam się czytać dalej i zaczynamy sprawdzać, czy aby nie przyszła przypadkiem jakaś nowa wiadomość na Messengerze czy mailu. Właśnie dlatego powstała sieć doradców klimatycznych którzy na siebie wzięli przedzieranie się przez unijne programy i procedury. W Fundacji SocLab są nimi Monika Pietkiel i Piotr Znaniecki. Doradzają organizacjom pozarządowym, samorządom i mieszkańcom, w jaki sposób unijne środki mogą być sensownie wykorzystane na „zazielenienie” inwestycji rozwojowych w naszym regionie. Sensownie – to odpowiednie słowo, gdyż już niejednokrotnie spotkaliśmy się z działaniami pozornymi, np. konsultacjami, których tak naprawdę nie było, produkcją filmu lub broszury które mało wnoszą, ale dużo kosztują, tylko po to by odhaczyć w projekcie „kampanię edukacyjną”. Co gorsza, zdarzały się działania szkodliwe dla środowiska ukryte pod ekologiczną łatką, np. wycięcie i wybetonowanie w obszarze chronionym dużego stanowiska pod tablicę informującą o walorach naturalnego krajobrazu. Niestety o takich złych inwestycjach dowiadujemy się często dopiero gdy na teren wjeżdżają koparki, a wtedy najczęściej jest już za późno.

Aby uniknąć takich wpadek doradcy klimatyczni już teraz oferują swoją pomoc na etapie przygotowywania projektów lub nawet jeszcze wcześniej – na etapie myślenia na co w gminie warto przeznaczyć unijne środki.

Duża w tym rola społeczności lokalnych i organizacji pozarządowych, bez ich aktywności doradcy klimatyczni sami niewiele zdziałają, potrzebują sygnału od osób najbardziej zainteresowanych, a więc ludzi którzy mieszkają na terenie objętym inwestycją. Warto już teraz o tym myśleć, bo dobrze wydane unijne środki mogą zaowocować wieloma wartościowymi rozwiązaniami, które jeszcze bardziej zazielenią nasz region i stworzą go bardziej przyjaznym mieszkańcom, turystom i przyrodzie. Mogą to być: ogrody deszczowe, zielone dachy, ścieżki rowerowe, społeczne kompostowniki, nowoczesna infrastruktura społeczna taka jak baseny, boiska, sale sportowe i widowiskowe, centra przesiadkowe, łąki kwietne, bulwary nadrzeczne. Wszystkie inwestycje powinny być realizowane z zasadą “do no significant harm” (“nie czyń poważnych szkód”), dlatego warto je wcześniej dobrze zaplanować, uwzględniając wpływ na środowisko i klimat.

Więcej o programie doradców klimatycznych dla ngo i społeczności lokalnych „Fundusze dla klimatu” na stronie: https://ofop.eu/funduszedlaklimatu

Całościowy przegląd programów i funduszy unijnych dostępnych dla Polski:
https://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/wszystkie-serwisy-programow

Opracował: Piotr Znaniecki